Krzysztof Kolumb pragnął dopłynąć jak najkrótszą drogą do Indii. Żeglarz, przekonany o kulistości Ziemi, doszedł do wniosku, że płynąc z Półwyspu Iberyjskiego ciągle na zachód, przez Ocean Atlantycki, można dotrzeć do wschodnich brzegów Indii. Do swego pomysłu próbował przekonać króla Portugalii, Jerzego II. Niestety, władca odmówił żeglarzowi pomocy. Do sfinansowania wyprawy udało się Kolumbowi w końcu nakłonić hiszpańską parę królewską: królową Izabelę i króla Ferdynanda. Uzyskał od nich trzy nieduże statki: „Santa Maria”, „Ninia” i „Pinta” oraz załogę liczącą około 90 ludzi.